stare nowe

powracam do wątku lodów wanilinowych
po których przechadzaliśmy się z Tonym
kilka miesiący temu.
udało mi się zebrać trochę niepublikowanych do tej pory
obrazków z naszej włoskiej ekspedycji :

sport jest dobry dla niwelowania stresów
nawet jeśli się tylko popatrzy na obrazki co się robiło w maju:)

NINJA

trzeba wstać jak się upadnie

zachowywać się ładnie

jak boli nie narzekać

przed sobą nie uciekać

nawet gdy w duszy próżnia

tu się płci nie rozróżnia

DUSZA NA KOLANIE

miała wylew na śniadanie

po pewnym przyjęciu

jak widać na zdjęciu

panie doktorze

czy stan jest poważny?

w obecnym humorze

mam w sercu noże

*

piosenka pana Zenka i jego dupeczki

o grze nie wartej świeczki:

stanik umysłu

i jak tu ze ściany emocji
stworzyć oazę wewnętrznego spokoju?...

Poronin 2007

Pora na stały punkt programu w kalendażu pewnego grona znajomych z medydyny, którzy poznali się dzięki 'obozowi integracyjnemu' i wyszło im to na dobre. Teraz sami pielęgnują liczne tradycje obozowe i nie pozwalają młodzieży zestarzeć się za szybko. Razem z foto-relacją dedykuję specjalnie z okazji tegorocznego wyjazdu pewne piosenki.

i na deser druga porcja wraz z drugą piosenką która towarzyszy ostatnio swawolom pań z kadry z Poronina

polski Disneyland about God

wycieczka do Lichenia to dobry socjologiczno-kulturoznawczy eksperyment. Z Olą Danką i Tomkusiem porażeni Licheńską scenerią odreagować musieliśmy tę wycieczkę nad jeziorem pijąc, paląc, przeklinając, gwałcąc i rabując. Normalnie jakaś równowaga we wszechświecie musi być!